Dywany
Z czym kojarzy nam się dywan?
Pewnie niektórym na myśl przychodzą stare dywany z domów naszych dziadków. Innym mogą się kojarzyć z różnymi produktami dywano-podobnymi z czasów PRL. Natomiast obecnie jest to jedna z fajniejszych ozdób do domu.
Dywan nie tylko może być znakomitym elementem dekoracyjnym w mieszkaniu ale też ma jedną ogromną zaletę - jest ciepły w dotyku, znacznie cieplejszy niż inne rodzaje podłogi. Cieplejszy nawet niż drewno. Jedno tylko jest w tym względzie w stanie pobić dywany - ogrzewanie podłogowe. Na które oczywiście ani dywanów ani wykładzin kłaść nie wolno.
Obecnie mamy ogromny wybór zarówno jeśli chodzi o wzory i materiały z jakich są wykonane dywany. Dzięki temu już za niewielkie pieniądze można kupić fajny dywan.
Japońska ubikacja kucana
Ubikacja ta ma nieco inny kształt ? kuca się na podłodze, a instalacja mieści się między nogami (jest węższa). Osoba kuca twarzą do spłuczki.
Ten typ ubikacji może stanowić duże zaskoczenie dla osób z kręgu kulturowego, gdzie nie jest spotykany, a gdzie używa się ubikacji siadanych w postaci muszli klozetowej z sedesem. Może też być dla nich trudna w użyciu, szczególnie w środkach komunikacji, jak pociąg czy statek. Brytyjczycy zwykli nazywać je z przekąsem ubikacjami "stój i załatwiaj" (ang. Stand & Deliver).
W związku z podnoszonym argumentem za zdrowotnym aspektem wypróżniania w pozycji kucanej opracowano specjalne przejściówki, stojaki dostawiane do tradycyjnej muszli klozetowej, pozwalającej na korzystanie z dobrodziejstw tej postawy korzystania z ubikacji.
Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Ubikacja_kucana
Czysty interes
Rynek akcesoriów do sprzątania jest naprawdę spory. Z ekranu telewizora, co chwilę słychać o jakimś cudownym wynalazku, który ma usprawnić tę (niezbyt) lubianą czynność. Można się tutaj spierać, czy reklamy mopów są seksistowskie, bo przecież to praktycznie zawsze kobieta gra tu główną rolę. Sprzątających panów jest w telewizji jak na lekarstwo. Jednak zostawmy tę drażliwą (przynajmniej dla niektórych) kwestię i przejdźmy dalej. Skupmy się raczej na tym, czy te wszystkie innowacje faktycznie się sprawdzają, czy też może jest to raczej czysty (nomen omen) marketing?